Efektywna nauka

by - 21:57


Już niebawem matura oraz testy gimnazjalne. Większość z was na pewno zaczyna się denerwować, zagląda do książek, robi notatki, próbuje nadgonić zaległości. Jako wasza starsza koleżanka, która ma za sobą egzamin maturalny, egzamin technika i parę sesji na studiach mogę powiedzieć, że stres będzie zawsze. Tylko od nas zależy, jaki będzie miał na nas wpływ. Gdy nie jesteśmy pewni swojej wiedzy jest bardzo widoczny. Chyba, że nie mamy wiedzy i nie obchodzą nas wyniki, ale to już odrębna sprawa.


Uwierzcie mi, że dodatkowe podnoszenie sobie ciśnienia, poprzez chodzenie w kółko i powtarzanie "nic nie umiem" , "ja tego nie zaliczę" tylko pogarsza sytuację. Podobnie jest z wyczekiwaniem, gdy spóźnia się nauczyciel, a do naszych uszu docierają strzępi rozmowy... czytałam o elektroforezie żelowej. Momentalnie oblewa nas zimny pot, serce bije mocniej i zaczynamy zastanawiać się co to za termin, gdzie on był, co oznacza. Tak na prawdę nie będzie miał żadnego znaczenia bo nie idziemy na egzamin z biologii, ale poziom stresu nam podniesie.

Każdy z nas w inny sposób przyswaja wiedzę. Jedni są dobrymi słuchaczami, inni zaś, jak ja wzrokowcami. Zauważyłam, że czym mam większy "chaos" w notatkach, tym szybciej dane informacje zapamiętuję. Pisząc chaos, mam na myśli mapę myśli. Niby wszystko jest poukładane, a jednak to rozrzucenie po kartce definicji, sprawia, że szybciej coś kojarzę. Dlatego też, w podobny sposób przygotowałam dla was kilka informacji na infografice.


Niestety najwięcej informacji tracimy w ciągu pierwszych dni od momentu jej opanowania. Tuż po przerobieniu materiału, zapominamy aż połowę materiału. Stąd często kilka dni po napisaniu egzaminu nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie większości wkuwanej na pamięć wiedzy. Aby wkuwanie przerodziło się w ugruntowaną wiedzę, warto po egzaminie, w wolnej chwili przeczytać jeszcze raz materiał.

Przed nauką wypadałoby schować telefon komórkowy, a komputer z Facebookiem zamknąć na klucz w ciemnej i mrocznej piwnicy. Oczywiście żartuję. Jednak to najczęściej właśnie komputer, który mamy pod ręką sprawia, że rozpraszamy się w nauce. A to przerwiemy na moment, aby zobaczyć kto polubił nasze zdjęcie, a to sprawdzimy tylko pocztę. I w ten sposób marnujemy czas. Na koniec okazuje się, że na naukę poświęciliśmy 15 minut, a na komputer całą godzinę. W tym momencie pojawia się standardowe: Mam czas, jutro się pouczę. Odkładanie w niczym nie pomoże. Nagromadzimy jedynie większą partię materiału na następny dzień.


Jeszcze kilka pomocnych rad znajdziecie w poście 7 kroków do efektywnego wykorzystania czasu.

 Dajcie znać, czy post okazał się pomocny :)

You May Also Like

15 komentarze

  1. Też jestem wzrokowcem. Na szczęście studia już za mną więc teraz mogę śmiało uczyć się dla przyjemności i bez stresu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyda się. Szybko się uczę, mam nadzieję że pomoże mi to jeszcze bardziej w przyswajaniu wiedzy.

    ________________________
    Polska marka.koszulki damskie.

    OdpowiedzUsuń
  3. wiedzę należy utrwalać cały czas, ponieważ nie ćwiczone partie materiału potrafią nam umykać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobre rady, komputer faktycznie jest niepotrzebnym pokuszeniem w takim okresie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne porady, pokażę ten post pewnej bardzo denerwującej się testami osobie :D

    http://wmymswieciewitam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Lovely post dear! Have a great week! xx

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawe metody! szkoda, że sama się do nich nie stosowałam jak byłam w gimnazjum :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na szczęście tego typu testy mam już za sobą;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo przydatne. Tak dobrego postu o nauce jeszcze nie widziałam. W końcu coś z czego można skorzystać :)
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydatne rady.:) Na szczęście bardzo szybko się uczę, a przy nadmiarze literatury, historii i języków obcych na moich studiach jest to konieczność! :D Za to czasem bardzo trudno mi się za coś zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przede mną właściwie ostatnia prosta, bo w maju matury, dzięki za post, wskazówki się przydadzą!
    ❤ blog

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie przygotowuje się do matury, więc jakiekolwiek rady chwytam jak tonący brzytwy!

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Również jestem wzrokowcem, i wydaje mi się że coś w tych badaniach jest na rzeczy. Rzeczywiście po ok. pół godziny zaczynam wolniej przyswajać materiał i robię się senna :((

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń