Bądź jak Sophia Amoruso
Każdy z nas do czegoś dąży, ma cele i marzenia. Jednak czasami brakuje bodźca lub kopniaka, aby się za to zabrać. Dlatego lubię sięgać po książki, które przypomną mi, że wszystko zależy tylko ode mnie. Tak więc sięgnęłam po popularną w blogosferze i nie tylko książkę #Szefowa Sophii Amoruso. Poznajcie w skrócie historię najseksowniejszej szefowej świata.
#Girlboss = #Szefowa
Sophia Amoruso to szefowa imperium modowego Nasty Gal, które jest warte 240 milionów dolarów a rocznie zarabia 100 milionów dolarów. Portal Business Insider okrzyknął ją najseksowniejszym prezesem świata. Jak zaczęła się jej historia? Otóż Sophia w młodości nie była przykładem dobrej uczennicy. Wręcz przeciwnie. Dopuszczała się kradzieży, podejmowała dorywcze prace, do których się nie przykładała, rzuciła szkołę szukając swojego miejsca w świecie a nawet grzebała w śmietnikach. Czy ktokolwiek powiedziałby, że ta dziewczyna za parę lat osiągnie spektakularny sukces? Raczej nie. A jednak jej się udało.
Sophia Amoruso zaczęła sprzedawać ubrania vintage na eBayu. Z dewizą: Sprzedaję rzeczy za wyższą cenę niż je kupuję, zaczęła skupować za bezcen stare ubrania od Armii Zbawienia. Co wyróżniało mały biznes Amaruso? Perfekcyjnie przygotowane aukcje. Szczegółowo opisywała każdy produkt, jaki oferowała. Wyraźne fotografie przyciągały i inspirowały potencjalne klientki a nawet równo przyklejona nalepka na wysyłce. Takie drobiazgi wyróżniały ją na tle konkurencji. Za złamanie warunków umowy w 2008 roku została wyrzucona z eBaya, ale to zmobilizowało ją do założenia własnego serwisu. Nasty Gal nie ma sklepów stacjonarnych, prawie nie inwestuje w marketing, ale ma za to wielką bazę lojalnych fanów, dzięki potędze mediów społecznościowych.
#Szefowa składa się z 11 rozdziałów. Początkowe rozdziały mają charakter biograficzny, opisujący drogę Sophii do stworzenia imperium. W następnych znajdują się rady jak np. inwestować pieniądze, napisać dobre CV, list motywacyjny i czego nie robić podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Owe rady nie są odkrywcze, jednak warto sobie o nich przypomnieć.
Czego nauczyła mnie ta książka?
- Wiara w siebie i w swoje marzenia to klucz do sukcesu. Jeśli nie wierzysz w swoje umiejętności nie jesteś pewny siebie i tego do czego dążysz.
- Po każdej porażce miej odwagę podnieść się i iść dalej. Porażka to nie koniec świata, to początek czegoś nowego.
- Wkładaj serce w to co robisz. Dbaj o szczegóły. Dla Sophii nalepka na paczce musiała być równo przyklejona. Niby szczegół, ale świadczy o tobie.
- Każdy może osiągnąć to co chce, nawet ktoś tak zbuntowany jak młoda Sophia.
Każda #SZEFOWA orientuje się, w czym się wyróżnia, a nad czym musi jeszcze popracować, więc staraj się poznać siebie (…).
Po #Szefową sięgnęłam z ogromną chęcią gdyż lubię czytać o kobietach przedsiębiorczych i niezależnych. Książka nie jest pozycją wybitną, miałam przy niej lepsze i gorsze chwile (głównie w momentach biograficznych). Luźny język niczym z pamiętnika. Jednak pozycja ta daje dużego kopniaka motywacyjnego. Dlatego polecam ją każdej kobiecie, która potrzebuje motywacji lub chce zrobić pierwszy krok w stronę niezależności. Oczywiście z dnia na dzień nie spełni się American dream w stylu Amaruso, ale na pewno wskaże kierunek działania.
Wydawnictwo: Olé ‖ Rok wydania: 2014 ‖ Liczba stron: 192
Lubicie tego typu książki? Możecie polecić jakąś?
12 komentarze
Takie książki właśnie lubię, motywujące do lepszego patrzenia w przyszłość i wyznaczone cele :)
OdpowiedzUsuńchętnie przejrzę tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tego posta, chyba z różnych sytuacji motywacyjnych i doradczych, na jakie ostatnio trafiałam i po jakie desperacko sięgałam, jest jak dotąd najważniejszy, chyba to jest to czego potrzebowałam ! takie sedno :) DZIĘKUJĘ KATE !
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam Cię serdecznie, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Lovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńGreat post dear! xx
OdpowiedzUsuńVesna - Home Chic Club
new post-> http://vesna-kreativnostidrugesitnice.blogspot.rs/2016/07/another-review-sammy-dress.html
Muszę ją mieć! :D Ja z kolei jestem w trackcie czytania "Obudź w sobie olbrzyma". Polecam jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Chętnie po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, czy to historią Amoruso inspirowany jest film "Praktykant" z DeNiro i Hathaway? :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie ja przeczytać!:)
OdpowiedzUsuńLubię i to bardzo :). Takie książki to duży kopniak motywacyjny :)
OdpowiedzUsuńwww.bolibrzusie.blogspot.com
Po raz pierwszy słyszę o tej kobiecie, ciekawa osobowość :-)
OdpowiedzUsuń