Leo Babauta: Skup się. Prosta droga do sukcesu
Każdego dnia zmagamy się z obowiązkami, jako uczeń, student,
pracownik albo szef. Z każdą godziną przybywa ich coraz więcej. Gdy jest ich nadmiar
przestajemy nad nimi panować. Zaczynamy gubić się w nadmiarze niezrealizowanych
zadań i projektów. Wtedy zadajemy sobie pytanie: Jak sobie z nimi radzić? Odpowiedzi na to
pytanie szukałam w książce Skup się. Prosta droga do sukcesu autorstwa Leo Babauta.
Uśmiechnij się, weź oddech i powoli zacznij działać- Thich
Nhat Hanh
Kluczem do sukcesu w
wielu drobnych zmaganiach każdego dnia, niezależnie od tego, czy walczymy o
zwiększenie własnej produktywności, osiąganie założonych celów (…) odnalezienie
prostoty i spokoju pośród chaosu jest jedna rzecz- skupienie się.
To dzięki umiejętności koncentracji jesteśmy w stanie
tworzyć tak, jak nigdy dotąd. Żyjemy w erze informacji, które spływają na nas z
każdej strony. Jeżeli spojrzymy na to inaczej to śmiało możemy nazwać ją erą
rozproszenia.
Leo Babauta dużą wagę przywiązuje do połączenia z siecią, która jest
główną przyczyną naszego braku koncentracji na danym zadaniu. Problemowi temu
poświęcił prawie pół książki. Zachęca do odłączenia się od poczty, komunikatorów, portali społecznościowych i innych przeszkadzajek na kilka dni. Autor temu zagadnieniu poświęcił prawie 70 stron, które dla mnie okazało się
bezwartościowe, gdyż bez problemu
potrafię odłączyć Internet, zapomnieć o Facebooku, czacie itp. Może dla kogoś
kto zagubił się w wirtualnym świecie ta część okaże się przydatna.
Autor poruszył także temat nadawania priorytetów zadaniom. Poświęcił temu zagadnieniu śmieszną ilość stron, bo aż dwie. Uważam, że jest to temat na trochę więcej stron, gdyż wiele osób ma problemy z wyróżnieniem zadań najważniejszych.
Znalazłam w tej pozycji także dwie ciekawe rady. Pierwsza z nich dotyczyła rytuałów, które polegały na zastępowaniu złej czynności (np. rozpoczynanie dnia od sprawdzenia poczty) dobrą czynnością (np. rozpoczynanie dnia od porannego spaceru). Druga rada dotyczyła porządkowania otoczenia pracy, gdyż otoczenie ma duży wpływ na naszą koncentrację.
Przyznam się, że przy książce Skup się nie potrafiłam się skupić. Brzmi to paradoksalnie, ale tak było. Książkę przeczytałam w jedno przedpołudnie. Skup się nie dostarczyło mi żadnych nowych informacji, ani porad. Autor zaproponował kilka metod, które mają ułatwić skupienie się, ale były mi one dobrze znane. Elementami, jakie wprowadzę w swoje życie będą rytuały, o których pisałam wcześniej.
Dla osób, które komunikują się z ważnymi klientami, czasami z klientami międzynarodowymi, odłączenie się od sieci na kilka dni, mogłoby nie wpłynąć korzystnie na ich biznes zwłaszcza, jeśli prowadzą go same.
Książkę wypożyczyłam z biblioteki, dzięki czemu zaoszczędziłam 20 złotych. Zapewne gdybym zdecydowała się na jej zakup, długo żałowałabym tej decyzji.
Podsumowując, książka ta nie wskazała mi żadnych nowych porad, dzięki którym skupiłabym się na zadaniach bez większego wysiłku.
Wydawnictwo: Wydawnictwo M ‖ Rok wydania: 2012 ‖ Liczba stron: 176
12 komentarze
looks like an interesting book!
OdpowiedzUsuńlu | coco & louis
Szkoda, spodziewałam się że książka jednak będzie miała jakiś przekaz, a tu nic nowego : Cóż... :)
OdpowiedzUsuńLovely post dear!
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam nad nia, ale skupienie u mnie ostatnio nie idzie w parze z definicją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Ochhh szkoda ,że książka nie wniosła nic nowego..Byłabym również rozczarowana.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda na to, że powiela ona w zasadzie znane ogólnie porady.
OdpowiedzUsuńZ Twojego opisu wynika, że książka nie jest warta uwagi.
OdpowiedzUsuńMiałam podobne odczucia przy innych książkach Leo (Minimalizm, 52 zmiany). Przyjemny język, dobre tematy, ale ogólnie książka nie wnosi nic nowego. Wydaje mi się, że są przeznaczone dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z rozwojem osobistym albo łatwiej im wprowadzić w życie coś wyczytanego w książce popularnego autora.
OdpowiedzUsuńpodstawą sukcesu jest pozytywne nastawienie do działania ;)
OdpowiedzUsuńświetny post, pełen motywujących treści.
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, że książka w jakiś sposób Cię rozczarowała
Nie lubię sięgać po poradniki, bo właśnie zawsze mam wrażenie, że nic nowego w moje życie nie wnoszą, a wręcz wypełnione są dziwnymi i banalnymi rzeczami. Widzę, że ta książka też się taka okazała. Szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Amanda Says
Nie dla mnie chyba ta książeczka
OdpowiedzUsuń