Podsumowanie wakacji
Moje studenckie wakacje dobiegają już końca. Niespełna za kilka dni będę siedzieć już w auli pośród setki pozostałych studentów notując wykład. Zanim jednak to nastąpi chciałabym podsumować te trzy miesiące. Do największych sukcesów mogę zaliczyć obronę licencjatu i dobrą średnią na koniec roku. A co oprócz tego?
KSIĄŻKI
Wakacje to idealny czas, aby sięgnąć po książkę. Na początku roku postawiłam sobie kilka celów, jeden z nich dotyczył książek i brzmiał on: Przeczytać minimum 15 książek. Bez problemu przeskoczyłam tę barierę. W porównaniu do ubiegłych wakacji przeczytałam o trzy książki więcej.
- L. Taylor: Dni krwi i światła gwiazd
- M. Stiefvater: Złodzieje snów
- K. Holden: Promyczek
- B. C. Cherry: Powietrze którym oddychasz
- D. Begley: Pani Nikt
- A. Chrisite: Wigilia Wszystkich Świętych
- S. J. Maas: Szklany tron
- S. Amoruso: Szefowa
- J. K. Rowlong: Harry Potter i Przeklęte Dziecko
Będąc w temacie książek, wspominałam, że zaczęłam pisać opowiadanie. Jest to jedna z tych rzeczy, które
pochłaniają człowieka na kilka godzin. Jest to ciężka i czasochłonna
praca lecz dostarcza dużo pozytywnej energii. Czasem brakuje pomysłu, a czasem przychodzi on znienacka. Trzymajcie kciuki, abym kontynuowała pracę nad opowiadaniem przez kolejne miesiące.
SERIAL/FILM
Pierwszy sezon Pamiętników Wampirów wyemitowano w 2009 roku. Od tamtej pory regularnie śledzę losy braci Salvatore. W te wakacje postanowiłam nadrobić cały siódmy sezon. Za miesiąc rozpocznie się emisja ostatnio- ósmego sezon Pamiętników. Serial w ciągu miał lepsze, jak i gorsze epizody, ale z miłą chęcią oglądałam Damona, który swoją charyzmą i poczuciem humoru podkręcał atmosferę. Za to czarownica Bonnie była najbardziej irytującą postacią w siódmym sezonie.
Kolejnym serialem, który nadrabiałam była Plotkara (sezon 4). Zapewne wiele z was ma ten serial dawno za sobą. Życie elity Manhattanu jest nie tylko luksusowe, ale pełne intryg i plotek. Serial nie jest wybitny, lecz na piątkowy wieczór idealny. Za sprawą serialu wróciłam do starych hitów The Pretty Reckless
Za Największą klapę serialową uznałam drugi sezon Daredevila. Serial zaczął psuć się po pięciu pierwszych odcinkach. W pierwszym sezonie Matt zaskoczył mnie swoim uporem i oddaniem sprawie. W drugiej części nie pomogła mu nawet jego umięśniona klata. Stał się irytującym superbohaterem, który nie potrafił pogodzić ze sobą życia prywatnego i życia jakie prowadził pod osłoną nocy. Może powinien zainwestować w dobry planner? Mnogość wątków i beznadziejna scena finałowa były jak gwóźdź do trumny.
Film, o którym chciałabym napisać kilka słów to Legion samobójców. Najgorętsza premiera roku podzieliła fanów komiksowej drużyny złoczyńców. Mi osobiście film przypadł do gustu, pomimo że filmowi złoczyńcy nie byli wcale tacy źli, a kolorowa oprawa była wręcz słodka. Ostatecznie powstała fajna bajka dla młodzieży. Najlepsza postać? Oczywiście, że Harley Quinn. Mistrzostwo.
MUZYKA
Czego słuchałam najczęściej? Oto kilka pozycji, które najczęściej odtwarzałam.
- The Veronicas: In My Blood
- The Pretty Reckless: Heaven knows
- The Pretty Reckless: Make Me Wanna Die
- Dulce Maria: Un Minuto Sin Dolor
- Andy Black: Ribcage
- Avril Lavigne: Bad Girl
- P!nik: Just Like Fire
- Ewelina Lisowska: Prosta sprawa
NAUKA
Wakacyjny czas oprócz relaksu chciałam przeznaczyć także na naukę języka angielskiego. Jestem dość ostrym krytykiem i przyznam się że moje starania oceniłabym na 3. Przeczytałam Harry'ego Pottera w wersji angielskiej i zaczęłam czytać Gwen Sparks: Craved S. Nelson. Dodatkowo przerobiłam zaległy numer (z maja) English Matters. Postawiłam na samodzielną naukę, która jest nieco gorsza niż kurs. Trzeba wykrzesać z sobie dużą porcje codziennej motywacji na naukę i powtarzanie.
Może i moje wakacje nie owocowały w wakacyjne wyjazdy lub świetne atrakcje, jednak jestem zadowolona z tych trzech miesięcy. Miałam dużo czasu, aby zastanowić się nad blogiem, studiami, rozwojem osobistym i nad tym jak widzę się za dwa lata.
CO DALEJ?
Zapewne od października moja aktywność na blogu nieco się zmniejszy, ale mam nadzieję, że nie drastycznie. Dalej będę stawiać na naukę angielskiego oraz na rozwój osobisty w innych obszarach. Trzeba umieć wyznaczać sobie priorytety i akurat moim priorytetem jest nauka i doskonalenie umiejętności interpersonalnych. Blog za to stał się moją "małą firmą". Oczywiście nie w sensie zarobkowym. Uczy mnie systematyczności i pracy. Aby działał sprawnie, tak jak firma, trzeba włożyć w niego cały swój wysiłek. Zatem na blogu nie zabraknie postów z cyklu back to school, ale także dotyczących jesiennych trendów i książek.
14 komentarze
Really interesting post...thx for sharing! xx
OdpowiedzUsuńTeż przeczytałam sporo książek w wakacje :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy pisaniu opowiadania! Nie wiem jak na Ciebie działają wykłady, ale ja właśnie wtedy miałam najlepsze pomysły daleko odbiegające od uczelnianych spraw :)
OdpowiedzUsuńTo prawda co do wykładów :D Czasem tak miałam :)
Usuńz książek które wymieniłaś czytałam tylko Szefową, bardzo przydatne informacje są w niej zawarte polecam ;)
OdpowiedzUsuńto faktycznie sporo się u Ciebie działo pzdr
OdpowiedzUsuńwww.adrianaemfashion.blogspot.co.uk
A ja troche tesknie za studenckim zyciem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Ksiązki uwielbiam czytać, choć z Twojej listy nie przeczytałam żadnej. Co do seriali - pamiętniki oglądam regularnie Masz racje siódmy sezon to irytująca Bonnie, a szkoda, bo baaardzo ją lubiłam.
OdpowiedzUsuńSandicious
Kocham czytać książki, ale niezbyt mam kiedy :( mam mało czasu :(
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
też trochę czytałam w te wakacje, ale niestety nie zapisuję tytułów, bo zawsze jak zaczynam to później mi się odechciewa. ;)
OdpowiedzUsuń"plotkarę" uwielbiam, chociaż chwilami mnie denerwowały te ciągłe przetasowania, podobnie zresztą było w "pamiętnikach wampirów", które chyba na 5 sezonie skończyłam. ale może niedługo wrócę do nich. ;)
pozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Przyznam się, że miewałam przerwy w "Pamiętnikach" bo ten serial miewał lepsze i gorsze epizody. Zazwyczaj robiłam przerwę na tydzień albo dwa i ponownie wracałam do oglądania:)
UsuńDziękuję za wymienienie ciekawych propozycji.
OdpowiedzUsuńA także powodzenia z planami ta jesień.
Pozdrawiam
również dość sporo książek przeczytałam tego lata ;D
OdpowiedzUsuńSuper post! :))
OdpowiedzUsuń