Aneta Jadowska: Dziewczyna z Dzielnicy Cudów

by - 18:58

dziewczyna z dzielnicy cudów, aneta jadowska

W ciągu ostatnich kilku lat najczęściej sięgałam po powieści zagranicznych pisarzy, stroniąc od polskiej literatury.  W końcu postanowiłam sięgnąć po coś z „rodzimego podwórka”. Sięgnęłam więc po Dziewczynę z Dzielnicy Cudów, która cieszy się dużym uznaniem wśród czytelników. Tym samym po raz pierwszy mogłam zapoznać się z twórczością  Anety Jadowskiej. Czy było warto?


Wars i Sawa- bliźniacze miasta. Dawno temu doszło do magicznego skażenia, które zupełnie je odmieniło. Teraz są oddzielone od siebie przeklętym mostem. Wars szalony i brutalny. Sawa jest dziwna i niepokojąca, gdzie niewiedza może kosztować więcej niż gdzie indziej. To stracona dzielnica. Jest jeszcze Dzielnica Cudów, w której czas zatrzymał się w latach 30. ubiegłego wieku w wyniku magicznych perturbacji. Jakby było tego mało, istnieje czkawka- magiczna anomalia, która przychodzi wraz z burzą i nie niesie ze sobą nic dobrego.

Nikita należy do Zakonu Cieni, jest dobrze wyszkoloną morderczynią. Jej imię jest równie fałszywe jak wszystko inne. Nie jestem Carmen, Nikitą, Sarą. Żadne z moich dowodów tożsamości nie uwzględnia tego prawdziwego. Zwana jest także Modliszką, a jej najlepszym przyjacielem jest broń - Inkwizycja. To kim jest naprawdę, to nie jedna z jej tajemnic. Jest córką zabójczyni i szaleńca, który był gotów ją torturować a nawet zabić. Chce tylko jednego- nie pójść w ich ślady Matka Przełożona Zakonu Cieni, mimo jej sprzeciwów, przydziela jej nowego partnera- Robina. Czy kryje się za tym jakiś podstęp? Niedługo po tym Nikita otrzymuje paczkę, w której znajdują się martwe, przebite szpilkami modliszki. Potem ktoś porywa jej przyjaciółkę z Dzielnicy Cudów. Kto stoi za porwaniem i tajemniczym prezentem? Komu może zaufać w tej dziwacznej grze? I kim jest Robin?


Nikita to bardzo charakterystyczna postać. Zadziorna, bezwzględna, pewna siebie zabójczyni, która musi przetrwać w magicznym, pełnym niebezpieczeństw mieście, gdzie za rogiem czają się zmutowane magiczne istoty, spragnione krwi. Od razu ją polubiłam. Na zasadzie kontrastu jest przedstawiony Robin. Tajemniczy mężczyzna, który został przydzielony jej jako partner. Jego teczkę  ewidentnie sfabrykowano, a on sam nie dużo o sobie mówi. Jest zupełnie inny niż członkowie Zakonu. Skąd pochodzi? Kim jest? Co potrafi? Jego przeszłość owiewa tajemnica i prastara magia.

Uważam, że autorka w ciekawy sposób nakreśliła magiczne miasto. Magia, która je spowija jest zupełnie inna niż ta znana nam z wielu publikacji literackich. Niebezpieczna i tajemnicza. Miasto nawiedzają burze, wywołujące czkawki, które zaś zmieniają ludzi w bezmyślne, krwiożercze bestie (ten wątek skojarzył mi się nieco z eterowymi burzami w trylogii V. Rosii). Tytułowa Dzielnica Cudów to na swój sposób interesujące miejsce. W „Dziewczynie”, poznajemy także kilkoro magicznych mieszkańców Warsa. Każda z nich jest inna, ale w ten sam sposób fascynująca i oryginalna.

Okładka od razu wpadła mi w oko. Moje zaskoczenie było większe, gdy okazało się, że w książce znajdują się ilustracje. Uważam to za genialny pomysł. Nie tylko urozmaica powieść, ale także pomaga czytelnikowi wyobrazić sobie bohaterów. Mimo tych pozytywów książka miała jeden mankament. Była według mnie za mało mroczna. Po opisie bezwzględnej Nikity, która bez wahania odstrzeliła głowę mężczyźnie, który nachalnie się do niej zalecał, oczekiwałam więcej takich scen, które zjeżyłyby mi włosy na głowie. Do tego trochę zawiodłam się na finałowej scenie, która okazała się bardzo, bardzo krótka. Oczekiwałam nieco dłuższego rozwoju akcji. Ostatecznie mogę stwierdzić, że książka jest dobra i na pewno sięgnę po kolejną część. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy nie tylko Nikity, ale przed wszystkim zagadkowego Robina.

 Wydawnictwo: SQN ‖ Rok wydania: 2016 ‖ Liczba stron: 320

You May Also Like

10 komentarze

  1. O, a ja właśnie kończę czytać drugi tom ;P
    Masz rację, magia w Dziewczynie jest dosyć oryginalna i ciekawa, to Jadowskiej trzeba oddać. Jeśli chodzi o mroczność Nikity to chyba Cię zasmuce - Robin i inni bohaterowie w kolejnej części będą ją raczej uczłowieczać, niż wyciągać z niej berserka (to się tak pisze? XD). Nie pamiętam już dokładnie zakończenia drugiego tomu, ale wiem, że czekałam na kontynuację niecierpliwie więc chyba nie było aż takie złe ;P. Pamiętam za to, że nie mogłam z początku się w to wkręcić. Dobra nowina: Akuszer bogów wchłania od pierwszych stron! Tak więc gorąco polecam, bo premiera lada dzień ;P
    Pozdrawiam,
    Q.

    www.doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem w trakcie czytania drugiej części i faktycznie książka wciąga :)

      Usuń
  2. Skończyłam to czytać wczoraj i cóż... jako młodzieżówka się sprawdza i jest naprawdę OK, ale patrząc z szerszej perspektywy ma sporo problemów ;) Ale jest barwna, a bohaterka w końcu nie jest płaczliwym plastikiem XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabieram się do niej i zabrać nie mogę. Zaczęłam nawet czytać, ale po kilku stronach porzuciłam i zaczęłam czytać się za coś innego.
    Pozdrawiam - Oczytana Babeczka

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jakoś stronię od polskich autorów... ale chyba będę musiała w końcu sięgnąć po coś naszego, bo ostatnio sporo ciekawych książek naszych autorów jest :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię książki z odrobiną magii, ale ta chyba nie przypadłaby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła do przeczytania tej książki, jej opis brzmi bardzo ciekawie. Ja również ostatnio postanowiłam czytać więcej literatury polskiej, dlatego na pewno po nią sięgnę :)

    Pozdrawiam,
    Izabella, Gwiezdne Kroniki

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm, choć o książce było wszędzie głośno nie znałam za dobrze jej fabuły, a teraz wydaje mi się naprawdę ciekawa! Koniecznie będę musiała ją przeczytać. :)
    Pozdrawiam!
    http://sunny-snowflake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Niedawno sama przeczytałam tą książke i muszę przyznać że to jedan z niewielu polskich autorek którą polubiłam bo książka jest świetna :)
    my-dream-is-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś czuję, że książka by mi się spodobała. Sięgnę po nią przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń