Grudzień nieubłaganie zbliża się ku końcowi, więc przyszła pora na haul książkowy. W tym miesiącu moja biblioteczka wzbogaciła się o 13 nowych tytułów. Wbrew pozorom nie jest to pechowa liczba, bo każdy książkoholik dobrze wie, że książek nigdy nie za wiele. W zestawieniu, prym zdecydowanie wiodą książki z gatunku fantastyki, ale także znalazło się parę romansideł.
Od wydawnictw do recenzji otrzymałam trzy tytuły: "Czasami kłamię" - Feeney Alice, "King" - T.M. Frazier i "Siła niższa" - Marta Kisiel. Do pierwszych dwóch pozycji zachęciły mnie recenzje, które często spotykałam w blogosferze. "Siła niższa" to kontynuacja "Dożywocia", które podbiło moje serce. Nie mogłam sobie jej odmówić. Po przeczytaniu pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na dalsze perypetie Konrada Romańczuka i jego przedziwnej, ale jakże sympatycznej rodzinki. "Dożywocie" zachęciło mnie także, aby zapoznać się z inną twórczością autorki i tak w moje łapki dostała się kolejna jej książka pt. "Nomen Omen", którą znalazłam w łódzkim Tak Czytam.
Książki Nory Roberts upolowałam w pakiecie, który zauważyłam w Biedronce. Już dawno polubiłam twórczość autorki i zapragnęłam do niej wrócić. Uwielbiam jak Roberts łączy romans z kryminałem. Następnie do moich rąk trafiła "Inwazja na Tearling". Choć nadal nie przeczytałam pierwszego tomu, to w antykwariacie nie mogłam powstrzymać się przed jej zakupem. Niestety uległam wtedy książkowemu uzależnieniu.
Od wydawnictw do recenzji otrzymałam trzy tytuły: "Czasami kłamię" - Feeney Alice, "King" - T.M. Frazier i "Siła niższa" - Marta Kisiel. Do pierwszych dwóch pozycji zachęciły mnie recenzje, które często spotykałam w blogosferze. "Siła niższa" to kontynuacja "Dożywocia", które podbiło moje serce. Nie mogłam sobie jej odmówić. Po przeczytaniu pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na dalsze perypetie Konrada Romańczuka i jego przedziwnej, ale jakże sympatycznej rodzinki. "Dożywocie" zachęciło mnie także, aby zapoznać się z inną twórczością autorki i tak w moje łapki dostała się kolejna jej książka pt. "Nomen Omen", którą znalazłam w łódzkim Tak Czytam.
Książki Nory Roberts upolowałam w pakiecie, który zauważyłam w Biedronce. Już dawno polubiłam twórczość autorki i zapragnęłam do niej wrócić. Uwielbiam jak Roberts łączy romans z kryminałem. Następnie do moich rąk trafiła "Inwazja na Tearling". Choć nadal nie przeczytałam pierwszego tomu, to w antykwariacie nie mogłam powstrzymać się przed jej zakupem. Niestety uległam wtedy książkowemu uzależnieniu.
Święta przyniosły kolejne świetne książki oraz nową
figurkę Funko Pop i na szczęście ostatnią już w tym roku. "Trylogia klątwy" to kolejna seria, do której zachęciły mnie
pozytywne opinie na blogach, gdyż jeszcze nigdy wcześniej nie czytałam historii
z trollami. B. C. Cherry zaskarbiła sobie moje uznanie fenomenalnym "Powietrze, którym
oddycha", dlatego z niecierpliwością oczekiwałam jej najnowszej książki. "Mikołaj" wysłuchał moje sugestie i "Siła, która ich przyciąga" zawitała do mojej biblioteczki. Na koniec pozostały jeszcze dwa tomiszcza, których jestem bardzo ciekawa-
"Rozjemca" i "Niby noc".
"Rozjemca" i "Niby noc".
Nowe tytuły w skrócie:
- "Czasami kłamię" - Alice Feeney
- "Siła niższa" - Marta Kisiel
- "Nomen Omen" - Marta Kisiel
- "Kłamca" i "Obsesja"- Nora Roberts
- "King" - Frazier
- "Porwana pieśniarka" - D. L. Jensen
- "Waleczna czarownica" - D. L. Jensen
- "Ukryta łowczyni" D. L. Jensen
- "Inwazja na Tearling" - Erika Johansen:
- "Rozjemca" - B. Sanderson:
- "Niby noc" - J.Kristoff
Jakie nowe tytuły pojawiły się w waszej biblioteczce?
7 komentarze
Ciekawy stosik.Miłej lektury życzę.:)
OdpowiedzUsuńCzasami Kłamię przedwczoraj przeczytałam, bardzo ciekawa lektura. Stosik chciałabym ci skraść@!
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem czy Thor pozwoli uszczknąć ten stosik :) :P
Usuń"Czasami kłamię" miło wspominam. W nadchodzącym roku muszę w końcu zabrać się za twórczość Cherry.
OdpowiedzUsuńZ taką listą zima chyba nie jest aż tak straszna? :) Pozostaje nam tylko życzyć Ci jeszcze więcej fascynujących tytułów w Nowym Roku. Oby był zaczytany i obyś miała jeszcze więcej czasu na blogowanie - będziemy tu z największą przyjemnością wracać! :)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu żadnej książki nie chciałam i nie kupiłam ;) pod koniec roku nadrabiałam to, co juz zaczęłam ;)
OdpowiedzUsuńAleż nowych nabytków:) Ja w planach mam poznanie prozy Marty Kisiel!
OdpowiedzUsuń