Przygotuj się na nowy roku w 5 krokach
Nadal nie mogę uwierzyć, że zaledwie godziny dzielą nas od zawitania w nowy rok. Ten czas wykorzystuję głównie na zrelaksowanie się przed sesją, która czeka mnie w styczniu. Ładuję akumulatory po dość pracowitym roku. Nauka, praca i prowadzenie bloga potrafią wycisnąć z człowieka wszelką energię. Nie wiem jeszcze co przyniosą następne 365 dni, ale wiem jak można rozpocząć ten nowy rok.
1. Przygotuj listę osiągnięć
Każdy z nas lubi mówić o swoich osiągnięciach, znacznie chętniej niż o nieudanych przedsięwzięciach. Zamiast rozliczać się z rzeczy, które nie poszły po twojej myśli (na to przyjdzie czas później), zacznij nowy rok pozytywnym akcentem i stwórz listę tych małych i dużych celów, które udało ci się osiągnąć. W 2017 roku udało mi się:
- Odbyć płatny staż zgodny z kierunkiem moich studiów.
- Nawiązać kilka współprac z wydawnictwami.
- Przeczytać 56 książek.
- Poprawić o połowę statystyki bloga.
- Zwiedzić Szczecin.
Dokładniej o moich osiągnięciach i planach na nowy rok będę pisać w osobnym wpisie z podsumowaniem.
2. Oczyść swoją garderobę
Rok 2017 umyka a wraz z nim tegoroczne trendy. Jak wygląda twoja szafa? Czy znajdują się w niej rzeczy, których nie założyłaś przez ostatni rok? Ubrania, które kupiłaś pod wpływem impulsu, albo rzeczy, które są za duże lub za małe? Może brakuje w niej kilku uniwersalnych części garderoby jak czarne spodnie, biała koszula, granatowa marynarka? W przeglądzie garderoby nie chodzi o to, abyś pozbyła się ¾ rzeczy, tylko dlatego, żeby zrobić miejsce na nowe i modne modele, które niebawem zawisną na wieszakach sieciówek. Twoja garderoba powinna zawierać uniwersalne ubrania, ale także w 100 % oddawać twój charakter i osobowość. Pamiętaj, że ilość nie zawsze idzie w parze z jakością.
3. Oczyść skrzynkę mailową
To czasochłonne i żmudne zajęcie, ale warto poświęcić mu parę minut. W ciągu roku na skrzynce gromadzą się setki ofert z newsletterów. Jeśli w ciągu roku nie kupowałaś nic z danego sklepu a regularnie otrzymujesz od niego propozycje ofertowe to może najwyższa pora zrezygnować ze subskrypcji? Usuń niepotrzebne wiadomości i te bardzo, bardzo stare oraz odpowiedz na zaległe maile. Dużo miejsca zajmują także powiadomienia z portali społecznościowych. Nie pamiętam kiedy ostatni raz korzystałam z Tumblra i Twittera, lecz powiadomienia o nowościach systematycznie spływały na moją skrzynkę. Długi czas zostawiałam je w spokoju i nieprzeczytane, aż nadszedł czas, aby wejść w najnowszą wiadomość i nacisnąć napis „rezygnuj”
4. Zrewiduj swoje otoczenie
W naszym otoczeniu są rzeczy, które ignorowaliśmy, gdyż były błahe, nieistotne, trochę nam przeszkadzały, ale dało się z nimi funkcjonować. Co mam na myśli? Przez długi czas brakowało mi wieszaków w szafie na koszule i marynarki, jednak nigdy nie miałam po drodze, aby gdzieś je kupić. Była to rzecz, z którą mogłam funkcjonować, ale czasem na nią narzekałam. Może masz w swoim otoczeniu coś podobnego? Denerwują cię porozrzucane kosmetyki- zakup organizer. Masz bałagan w szufladzie- zaopatrz się w przegrodę do szuflady.
W naszym otoczeniu są rzeczy, które ignorowaliśmy, gdyż były błahe, nieistotne, trochę nam przeszkadzały, ale dało się z nimi funkcjonować. Co mam na myśli? Przez długi czas brakowało mi wieszaków w szafie na koszule i marynarki, jednak nigdy nie miałam po drodze, aby gdzieś je kupić. Była to rzecz, z którą mogłam funkcjonować, ale czasem na nią narzekałam. Może masz w swoim otoczeniu coś podobnego? Denerwują cię porozrzucane kosmetyki- zakup organizer. Masz bałagan w szufladzie- zaopatrz się w przegrodę do szuflady.
5. Ogarnij bałagan i stwórz miejsce na wszystko
Wejść
w nowy rok z bałaganem? Nie brzmi to zbyt dobrze. Nie mam na myśli
generalnych porządków i testu białej rękawiczki, lecz uprzątnięcie
otoczenia, w którym pracujesz i spędzasz dużo czasu. Jeśli pracujesz w
domu lub uczysz się, to warto zadbać o porządek na biurku, aby mieć pod
ręką najpotrzebniejsze akcesoria- długopisy, zakreślacze, kalendarz. To
samo dotyczy twojej garderoby, kuchni i łazienki.
My kobiety, czasem
jesteśmy jak sroki. Wszystko co błyszczy i jest milutkie w dotyku,
najbardziej przyciąga nasz wzrok. Jeśli okazuje się, że nie masz gdzie
położyć nowych dekoracyjnych lampionów lub zapachowych świeczek, a
dziesiąta szminka w kolorze różu nie mieści się już w twojej kosmetyczce
to oznacza, że te zakupy były ci zbędne. Zastanów się co tak naprawdę
jest ci potrzebne i czego potrzebujesz. Co pasuje do wystroju twojego
salonu i czy rzeczywiście potrzebujesz tego kubka w renifera, który
pamięta czasy gimnazjum, lecz szkoda ci się z nim rozstać. Przejrzyj
kosmetyczkę i odrzuć kosmetyki, które nie nadają się do użytku, oczyść
garderobę, pozbądź się nieczytanych książek (odwiedź antykwariat,
podaruj je bliskim, których by zainteresowały, wystaw na aukcji).
Jakie są Wasze sposoby na rozpoczęcie nowego roku?
3 komentarze
Przydatny post!
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam nowy rok od tego ostatniego punktu :) Wczoraj cały dzień sprzątałam i czuje się z tym wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńJa chcę przeczytać chociaż 15 książek
OdpowiedzUsuń