Podsumowanie miesiąca: luty
Drugi miesiąc tego roku minął tak niepostrzeżenie. Dobrze pamiętam jak jeszcze niedawno ślęczałam z nosem w notatkach, intensywnie stukałam w kalkulator i nanosiłam odpowiedzi na karty egzaminacyjne. Kolejne książki zdążyły trafić na moją półkę, która już ugina się pod ich ciężarem. Styczeń i początek lutego były dla mnie bardzo intensywne. Sesja dała mi w kość, jednak między egzaminami starałam się znaleźć czas na książki, które pozwalały mi zrelaksować się między kolejnymi partiami nauki. Zatem jak prezentował się luty?
Na blogu pojawiło się 8 recenzji:
- Marrissa Meyer: Bez Serca
- Sarah Morgan: Cud Na Piątej Alei
- Fiona Barton: Dziecko
- Amo Jones: Srebrny Łabędź (Elite Kings Club)
- Robyn Schneider: Dzień Ostatnich Szans
- Claudia Gray: Dziesięć Tysięcy Słońc Nad Tobą
- Martyna Raduchowska: Demon Luster
- Claudia Gray: Milion Światów Z Tobą
W lutym przeczytałam 8 książek:
- Claudia Gray: Milion Światów Z Tobą
- Martyna Raduchowska: Demon Luster
- Robyn Schneider: Dzień Ostatnich Szans
- Amo Jones: Srebrny Łabędź (Elite Kings Club)
- Sarah Morgan: Cud Na Piątej Alei
- Fiona Barton: Dziecko
- A.V. Geiger: Ktoś mnie obserwuje
- Tijan: Akademia Fallen Crest
Z wyżej przeczytanych książek najlepszą okazała się nowa powieść dla młodzieży Robyn Schneider, która porusza problem odrzucenia oraz odnalezienia swojego miejsca w świecie, z którym nastolatkowie mają często problem. Lane i Sadie otrzymali drugą szansę, aby zweryfikować swoje życie i zacząć podejmować decyzje za siebie i dla siebie. Najsłabszą książką okazała się powieść Tijan- Akademia Fallen Crest (recenzja pojawi się wkrótce). Fabuła książki toczy się wokół imprez, szkolnych dramatów, plotek i braci Kade. I tak przez niemal 400 stron, a główna bohaterka jest niezwykle irytująca. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie książka Martyny Raduchowskiej. Kontynuacja "Szamanki od umarlaków" okazała się intrygująca i sprawiła, że nie zaznałam ani chwili nudy.
13 lutego obchodziłam 25 urodziny. Z tej okazji na Instagramie pojawił się specjalny post z 25 ciekawostkami na mój temat, dzięki czemu mogliście lepiej mnie poznać. W lutym przekroczyłam także 1,2 K obserwujących na Instagamie.
17 komentarze
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa książki "Demon luster" :)
Świetny miesiąć. :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
polecam-goodbook.blogspot.com
Gratuluję wyniku i życzę udanego marca ;) ja mam w planach przeczytać "Dzień ostatnich szans" oraz "Demona Luster".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo chętnie przeczytałabym "Dzień ostatnich szans", zazdroszczę Ci posiadania tego tytułu :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że są różne zdania na temat książek Tijan. Jedni są zachwyceni, inni nie. Sama osobiście musze przyznać, że jej książki nie są idealne, mają swoje wady, a mimo tego miło spędziłam z nimi czas. :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam 11 książek, ale tylko dzięki feriom. Byloby więcej gdybym nie przeleżała w gorączce całego tygodnia. Twój wynik jest rewelacyjny, jeżeli wziąć pod uwagę sesie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
biblioteka-feniksa.blogspot.com
Świetne wyniki i ciekawe lutowe lektury :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wyniki i przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń"Szamanka od umarlaków" ciągle u mnie leży nieprzeczytana, a chyba najwyższy czas to zmienić. :) "Dzień ostatnich szans" chyba też musi trafić na moją listę must read.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować, co pisze Martyna Raduchowska. Intryguje mnie ta autorka :)
OdpowiedzUsuńDemon jest mega, ja chcę więcej <3
OdpowiedzUsuńUdanego marca :)
Gratulacje tylu książek w lutym i udanego marca :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące zestawienie! :) Widząc Twoją koszulkę na ostatnim zdjęciu, czujemy się zobowiązani polecić także "Harry Potter. Podróż przez historię magii". Szczególnie, jeśli nadal czekasz na sowę...! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie styczeń był mocno czytelniczy, w lutym mniej przeczytałam, bo dzieciaki chorowały. Może w marcu nadrobie; +)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać twoją recenzję Łabędzia i nadal, pomimo wszytko, mam ochotę zabrać się za Elite Kings Club XD Co do reszty lutego - podziwiam, że pomimo sesji udało ci się tyle przeczytać! Ja sama ledwo łącze czytanie z pracą :) No i - wszystkiego dobrego z okazji 25. urodzin i gratuluję tyłu followersów :3
OdpowiedzUsuńnigdy nie czytałam i nie słyszałam, chętnie kupię i przeczytam jakąś bo widać niektóre są ciekawe.
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam twojego bloga!
mój blog-klik
Genialne wyniki! Luty zdecydowanie był udanym miesiącem. 8 książek to naprawdę dobry wynik. Życzę zaczytanego marca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♡