Remigiusz Mróz: Wotum nieufności [RECENZJA]

by - 19:54

Blog książkowy. Book blogger. Blog o nowościach książkowych. Book blogger

Gdy mamy na myśli thriller polityczny, pierwsze co przychodzi nam do głowy to „House of Cards”. Nawet wydawca pokusił się o chwytliwy slogan reklamowy mówiącym o tym, że „Wotum nieufności” to jego polski odpowiednik. Aczkolwiek według mnie nie można porównywać polskiej polityki do brytyjskiej albo amerykańskiej, ale jedno jest niezmienne. Wszędzie poczucie władzy działa na ludzi tak samo.

Darię Seydę poznajemy, gdy budzi się w tanim hostelu, nie pamiętając niczego co działo się poprzedniej nocy. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to że w państwie polskim piastuje urząd marszałka sejmu. Dlaczego tu się znalazła? Z kim była całą noc? Na te pytania nie znajduje odpowiedzi w swoim najbliższym otoczeniu. Patryk Hauer jest po drugiej stronie barykady jako najbardziej popularny polityk prawicy. Prowadzi komisję śledczą dotyczącą zabójstwa polskiego biznesmena przy słowackiej granicy. Ma coraz więcej dowodów na to, że ta sprawa zatacza szerszy krąg niż do tej pory się spodziewał. Jednak sceną polityczną wstrząsa inne wydarzenie. Obecny prezydent ustępuje z urzędu. Zaczyna się wyścig po najwyższą funkcję w państwie Polskim.

Remigiusz Mróz jest najbardziej znanym polskim młodym pisarzem. Zasłynął serią z Joanną Chyłką, jednak najbardziej zaskakuje mnie to, jak bardzo jest płodnym autorem. W samym 2017 roku wydał siedem książek, które mają wysokie oceny wśród recenzentów. George R.R Martin mógłby się od niego uczyć. Po powieściach historycznych i kryminałach, nadszedł czas na political fiction.

Blog książkowy. Book blogger. Blog o nowościach książkowych. Book blogger

„Wotum nieufności” jest pierwszym tomem serii „W kręgach władzy” i nie od razu rzuca nas w wir intrygi. Musiałem trochę wgryźć się w powieść, aby móc cieszyć się z przedstawionej historii. Fabuła przedstawiona jest z dwóch perspektyw, Darii oraz Patryka. I od razu uprzedzam, tutaj nie ma tych dobrych, albo tych złych. Każdy ma sporo za uszami, a wyścig po fotel prezydenta budzi bardzo ukryte demony. Wszyscy bohaterowie są świetnie nakreśleni i każdy ma jakiś cel do ugrania. Czasem jest to wspólny cel, czasem trzeba wyciągnąć dłoń do przeciwnika. Pomimo politycznej tematyki i zawiłej intrygi, wszystko napisane jest przystępnym językiem i nie trzeba być politologiem, aby zrozumieć, co aktualnie dzieje się w powieści. A jak już pojmiemy co, gdzie i z kim, wtedy zaczyna się prawdziwy dreszczowiec.

I dopiero pod koniec powieści widzimy, że historia rozwija skrzydła. Jest wiele wątków które dotyczą każdego z bohaterów osobno, aby pod koniec zgrabnie je spiąć w jedną klamrę. To co najbardziej mi się podobało, to kulisy działania polskiej polityki. Może to nie jest podręcznik, ale ukazuje, jak działają pewne mechanizmy w najwyższych kręgach. Również świetnie przedstawiono stosunek władzy do mediów jako narzędzie do własnych celów. Dawno nie było takiej powieści na polskim rynku. Najbardziej przerażające jest to, że fikcja polityczna, tak daleko nie upada od rzeczywistości. Jednakże oprócz słabego początku, za ziewałem się na wątku rodzinnym Darii. Nie było tego dużo, ale mam nadzieje, że w kontynuacji będzie mniej takich wstawek.

Podsumowując „Wotum nieufności” jest wstępem do całkiem dobrze zapowiadającej się trylogii. Gdy już przebrniemy przez początek zostaniemy uraczeni intrygą najwyższych lotów, a samo napięcie nie zejdzie z nas aż do zaskakującego zakończenia. Zawsze uważałem, że polityka to najmniej przyjemny zawód, ale po przeczytaniu tej powieści już wiem, że jest jeszcze gorzej.

Na zdjęciach Kate lecz opinią podzielił się Emil


Wydawnictwo: Filia ‖ Rok wydania: 2017 ‖ Liczba stron: 624 ‖ Ocena: 5/6
Tom: I  ‖ Cykl: W kręgach władzy

You May Also Like

14 komentarze

  1. Twórczość autora jeszcze przede mną.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię styl autora, tej książki akurat nie czytałam .Wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również jestem bardzo zafascynowana tą książką. A ty świetnie wyglądasz, świetnie te jeansy podkreślają twoją sylwetkę, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej książki, muszę odnieść się natomiast do zdjęć :) Wyglądasz świetnie :)

    Mój BLOG

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety Mróz nie jest dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi o Mroza to jestem totalnie nieobiektywna, uwielbiam go z całego serca, a ta seria jest jedną z moich ulubionych. Choć mnie fabuła wciągnęła już od pierwszych stron.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, książka wciąż czeka na spotkanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książek Mroza jeszcze nie miałam okazji poznać, ale recenzja mnie zachęciła i wrzucam na swoją listę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki interesującemu artykułowi myślę że książka trafi na moją listę: "must have" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa recenzja, ale tym razem nie skorzystam z polecenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Koleżanka polecała mi tę książkę, teraz po twojej recenzji już nie mam wszelkich wątpliwości czy przeczytać, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja przeczytałam jedynie "Behawiorystę", ale na pewno sięgnę po kolejne książki Mroza....

    OdpowiedzUsuń
  13. Twórczość Mroza nie jest mi obca choć z tą książką jeszcze nie miałam do czynienia. Z pewnością nadrobię braki i wejdę w świat polityki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię twórczość Mroza, ale ta książka jeszcze przede mną :) Od siebie polecam "Mroczną prawdę". Intrygujący thriller, obok którego nie można przejść obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń