Mario Puzo: Rodzina Borgiów [RECENZJA]
Każdy kto grał w Assassin's Creed II lub Bractwo ma za sobą spotkanie z rodziną Borgiów, którzy byli przeciwnikami Ezio Auditore. Wykorzystanie przez twórców Borgiów jako głównych antagonistów było świetnym posunięciem. Poniekąd właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po książkę Maria Puza. Chciałam poznać dzieje Borgiów z innej perspektywy, nie jako fikcyjnych templariuszy.
Mario Puzo był zafascynowany włoskim renesansem a zwłaszcza dziejami rodziny Borgiów. Carol Gino spędziła z Mario długie lata na rozmowach o rodzinie Borgiów. Choroba nie pozwoliła autorowi ukończyć ukochanego dzieła, dlatego pod koniec życia przekazał je Carol Gino, która miała doprowadzić powieść do końca. Jak zatem wypadła historia niesławnych Borgiów?
Aleksander VI
Historia książki Maria Puza koncentruje się na jednej z najbardziej fascynujących rodzin, która zapisała się na kartach historii włoskiego renesansu. W 1492 roku Kardynał Rodrigo Borgia zostaje mianowany na papieża i przybiera imię Aleksandra VI. Na najwyższe urzędy mianuje swoich sojuszników oraz nieślubne dzieci, gwarantując im bezpieczną przyszłość oraz przywileje. Czym w życiu kieruje się Rodrigo? Żądzą bogactwa i władzy. Choć jego dzieci miały go wspierać w dążeniu do utworzenia najpotężniejszego imperium świata, z czasem okazuje się, że nie do końca podążają drogą, którą obrał dla niech ojciec.
(Nie) Święty Rzym
Akacja powieści dzieje się w renesansowym Rzymie, w mieście bezprawia, gdzie na ulicach kwitnęła przemoc, anarchia i szerzyła się prostytucja. Szata dla wielu duchownych była jedynie odzieniem oznaczającym władzę, lecz nie świętość. Kardynałowie nie czuli prawdziwego powołania, a jedynie drogę do uzyskania władzy i pieniędzy. Rozgrzeszenie można było uzyskać za pieniądze, a nieślubne dzieci duchownych piastowały wysokie stanowiska. Zepsucie, intrygi, chęć dominacji oraz zdobycia władzy wypełniają każdą stronę powieści, intrygując a zarazem wprawiając czytelnika w osłupienie.
Intrygant czy dobry ojciec?
Rodrigo Borgia to skomplikowana postać. Początkowo poznajemy go jako troskliwego i sympatycznego ojca, który zabierając ze sobą trójkę swoich dzieci ma dla nich w prezencie zaplanowaną przyszłość- odpowiednie wykształcenie i pozycję społeczną. W następnych latach życia Rodrigo zaskakuje czytelnika bezwzględnością z jaką dąży do władzy, intrygami i umiejętnością manipulacji. Choć jest szczerze oddany Bogu, to nie stroni od obficie zakrapianych przyjęć i uciech cielesnych. Momentami zastanawiałam się jaki naprawdę był Rodrigo i czy autor na siłę nie starał się znaleźć usprawiedliwienie dla każdego jego złego uczynku? Jaki więc był Aleksander VI? Bezbożnym intrygantem, czy mężem stanu i dyplomatą? Aby odpowiedzieć na to pytanie, każdy z Was musi wyrobić sobie własną opinię.
Podsumowanie
"Rodzina Borgów" to książka, która nie do końca zadowoli wszystkich fanów dzieł Puzo. Powieść o Borgów to historia o rodzinie, skandalach, polityce, korupcji i władzy. To książka dla wszystkich, którzy chcą przenieść się do renesansowej Italii, która zaskoczy realistycznie przedstawionym tłem historycznym, gdzie rozgrywa się śmiertelna gra o władzę nad Rzymem. Historia Rodriga pokazuje człowieka, który ogarnięty żądzą władzy jest gotów do działań niemoralnych, krwawych i sprzecznych z wyznawaną wiarę. Po książkę sięgnęłam dlatego, że chciałam z innej perspektywy poznać losy tej niesławnej rodziny. Powieść naprawdę mi się podobała. Nie zabrakło w niej intryg, chciwości, zdrad i trupów. Polecam ją każdemu kto lubi powieści historyczne a dla miłośników Assassin's Creed to pozycja obowiązkowa ;)
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwo: Albatros ‖ Rok wydania: 2018 ‖ Liczba stron: 448 ‖ Ocena: 5/6
Tytuł oryginalny: The Family
10 komentarze
Nie znam jeszcze twórczości autora i półki co, nie mam w planach tego zmienić. 😊
OdpowiedzUsuńKocham tego autora! Uważam, że wiele osób powinno zapoznać się z jego twórczością. Oczywiście u mnie numer jeden to Ojciec Chrzestny. Tej ksiązki akurat nie czytałam, ale będę chciała. :D
OdpowiedzUsuńKiedyś wrócę do książek tego autora, a na historyczne klimaty chętnie się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPuzo to gwarancja dobrej lektury, na pewno sięgnę~!
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś Assasina, ale poza tym nie miałam do czynienia z innymi grami :D I jakoś nie ciągnie mnie do tej książki, niestety nie do końca mój gust ;) Piękne zdjęcie, pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńO tym autorze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale za to jestem fanką rodziny Borgiów. Wrzucam na swoją listę "do przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Ojca Chrzestnego" tego autora i szalenie mi się podała ta historia :D Myślę, że kiedyś sięgnę po "Rodzinę Borgiów" :) Poza tym nowa szata graficzna powieści Puzo jest cudowna! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :* Dolina Książek ♥
Rany, przeczytałam "Rodzina blogerów" i takie "coo?" XD
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, w ogóle nie moja tematyka. Szczególnie, że dzieje się to w tak dawnych czasach. Ostatnio mam problem z czytaniem książek, które nie dzieją się współcześnie :(
Pozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Ja chyba ostatnio nabrałam ochotę, żeby przypomnieć sobie "Ojca Chrzestnego":)
OdpowiedzUsuń