Jay Asher, Jessica Freeburg: Szczurołap [RECENZJA]
"Szczurołap" to pięknie ilustrowana książka bazująca na legendzie Flecisty z Hameln napisana przez Jaya Ashera we współpracy z Jessicą Freeburg i rysownikiem Jeffem Stokelym. Legenda została opisana w wielu źródłach i weszła do literackiego kanonu. Historia ta zainspirowała także Goethego oraz braci Grimm.
Miasteczko Hamlen od miesięcy bezskutecznie walczy z plagą szczurów a działania miejscowego szczurołapa nie przynoszą pożądanych rezultatów. Pewnego dnia do miasteczka przybywa nieznajomy wędrowiec, który deklaruje pomoc w pozbyciu się uciążliwych gryzoni, oczywiście za odpowiednią opłata. Mieszkańcy godzą się na warunki Szczurołapa. Tajemniczy młodzieniec przebywając w Hamlen poznaje Magdalenę - dziewczynę, z którą nikt się nie liczy...
Magdalena jest społecznym wyrzutkiem i to jedynie ze względu na przeszłość jej rodziny. Od urodzenia jest głucha lecz potrafi czytać z ruchu warg. Żyje jedynie dzięki dobroci starszej kobiety, którą się opiekuje. Sąsiedzi przez niepełnosprawność Magdaleny uważają ja za gorszą, traktują ją z pogardą. Dziewczyna musi sobie radzić ze wszelkimi okropnościami, które ją spotykają, dlatego wszystko co ja spotka, przekształca w zabawne opowieści. Wyobraźnia jest jej jedynym przyjacielem w Hamlen. Magda marzy o znalezieniu miłości i akceptacji. Czy to aż tak wiele? W końcu wydaje się, że nareszcie spełni się jej skryte marzenie. Tajemniczy Szczurołap okazuje się dobrym towarzyszem, który nie patrzy na nią z góry. Jednak z każdym dniem, gdy Magda poznaje go lepiej, okazuje się że chłopak skrywa swoją mroczna stronę, lecz może być już za późno, aby zapobiec tragedii.
„Szczurołap” to książka idealna na niedzielne popołudnie. Mroczne ilustracje idealnie oddają klimat historii, nadając jej niesamowitą atmosferę. Historia Jay’a Ashera i Jessicy Freeburg bazuje jedynie na znanej legendzie, lecz nie jest jej wierną kopią. Postacie Magdaleny i Szczurołapa zostały dobrze przedstawione. Od samego początku można poczuć sympatię do głównej bohaterki oraz współczucie. Mieszkańcy unikają z nią kontaktu i przepędzają, a dzieci z niej szydzą. Nikt nie wyciąga do niej pomocnej dłoni. Jej jedyną podporą jest Agathe oraz historie, które pozwalają jej zapomnieć. Mimo wszelkiego zła jakiego doświadczyła ze strony mieszkańców jest w stanie im wybaczyć i pomóc. Zupełnie inaczej postępuje Szczurołap. Chłopak nie może obojętnie patrzeć na zachowanie zawziętych i pysznych mieszkańców Hamlen. Magdalena jest czysta i dobra, a Szczurołap skrywa w sobie mrok. Nie zawaha się odpłacić bólem za ból. Jednak, czy do końca jest on negatywną postacią? Na to pytanie każdy czytelnik musi odpowiedzieć sobie sam.
„Szczurołapa” polecam szczególnie osobom, które uwielbiają czytać komiksy. Autorzy w ciekawy sposób przedstawili znaną legendę, której zakończenie zaskakuje i przeraża jednocześnie. „Szczurołap” to dobra pozycja na letni wieczór, która umili czas i nacieszy oko. Ilustracje Jeffa Stokely'a są niezwykle piękne, pełne emocji i magii.
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis ‖ Rok wydania: 2018 ‖ Liczba stron: 114 ‖ Ocena: 4.5/6
Tytuł oryginalny: Piper
4 komentarze
Forma komiksu nie jest dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńFajnie, że współcześni twórcy sięgają po legendy i baśnie i przedstawiają je w nowoczesny sposób, choćby w postaci komiksu. Można w ten sposób trafić do szerszego grona odbiorców :) A ilustracje rzeczywiście piękne :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w tę książkę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to książka - komiks, a ja niezbyt je lubię, więc raczej odpuszczę sobie ,,Szczurołapa".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)