Oscary. Sekrety największej nagrody filmowej - Katarzyna Czajka-Kominiarczuk [RECENZJA]
Czy zastanawialiście się,
jak to jest otrzymać nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej, potocznie zwanej
Oscarem? Jeżeli choć trochę interesujecie się światem filmowym, to pewnie nie
raz. Oczywiście to nie jest najważniejsza nagroda filmowa, według mnie taką jest
Złota Palma czy Złoty Niedźwiedź. Jednakże Oscar to jedyna nagroda na świecie,
która tak rozpala wyobraźnie, a sama ceremonia przyciąga wiele milionów
telewidzów przed ekran. Ale jak to jest naprawdę z tymi Oscarami? Czy rzeczywiście
tę nagrodę otrzymują tylko najlepsze filmy, aktorki i najlepsi aktorzy? Jak
dużo polityki jest w rozdaniu nagród? I czy rzeczywiście ubiór na ceremonii może
zaważyć na karierze?
Największe widowisko świata
Na szczęście na te
wszystkie pytania odpowiada książka „Oscary. Sekrety największej nagrody
filmowej” autorstwa Katarzyny Czajki-Kominiarczuk. Jest to dobrze napisana i
świetnie zredagowana książka, która zbiera nas wprost na czerwony dywan.
Autorka zgrabnie pogrupowała wiedzę na poszczególne kategorie, dzięki temu nie
byłem zagubiony, jak na tak obszerny temat. Oprócz takich standardowych, czyli co powoduje, że dany film wygrywa, czy przemowy podczas odebrania nagrody, aż po Polskie akcenty na rozdaniu nagród i o reprezentacji mniejszości różnych grup społecznych. To nam daje ogląd jak ogromnym przedsięwzięciem jest ceremonia rozdania nagrody.
Piękny umysł
Bardzo mi się podobały
przemyślenia autorki na różne tematy około-filmowe, między innymi co by było
gdyby Akademia zagłosowała inaczej, czy nad obecną kondycją przemysłu filmowego
oraz znaczeniem samej ceremonii. Nie otrzymujemy jedynie akademickiego
przekazu, a okraszony trafnym komentarzem obraz amerykańskiej nagrody oraz
samego Hollywood. Za to należy się autorce ogromny szacunek dla autorki,
ponieważ jest to niezwykle trudne przy tak rozległym temacie.
To nie jest kraj dla starych ludzi
To powoduje, że autorka
niestety musiała z czegoś zrezygnować. Czasem miałem wrażenie, że niektóre podrozdziały są za krótkie, a same fakty przemykają niczym Sokół Milenium w nad przestrzeń. Ponadto rykoszetem dostało się złotej erze Hollywood, zmniejszając ilość informacji o tym okresie, który nie ukrywam, był niezwykle barwnym i kontrowersyjnym w historii fabryki
snów. Pani Katarzyna bardziej skupiła się na filmach z ostatnich czterech dekad,
celując w młodszego widza, który nawet jeżeli ich nie widział, to kojarzy
tytuły (i być może chętniej po nie sięgnie, niż po filmy czarnobiałe).
And the Oscar goes to...
Podsumowując, każdy w tej
książce znajdzie coś dla siebie. Przyszły filmowiec może być zachwycony analizą
jaki film ma sporą szanse zostać nominowanym, a następnie zwycięzcą w kategorii
najlepszy film. Osoby szukające informacji o tym gdzie ląduje Oscar po zakończeniu
gali, również nie będą rozczarowane. Pani Katarzyna rozdrabnia Oscary na
czynniki pierwsze, analizując prawie każdy aspekt nagrody oraz wpływu na cały
przemysł filmowy. Jedynie można się przyczepić, że każdy z tematów nie jest dostatecznie
zagłębiony, ale wtedy książka musiałaby mieć dwa razy tyle stron. Jest to
naprawdę wyjątkowa pozycja na polskim rynku, ukazująca jak działa Oscar „od
środka”.
Pozdrawiam
Emil
Emil
Przystępność treści8
Emocje towarzyszące czytaniu7
Zgłębienie tematu6
Ogólne wrażenie7
Informacje dodatkowe
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 13.02.2019
Liczba stron: 320
Tytuł oryginalny: Oscary. Sekrety największej nagrody filmowej
7
2 komentarze
Great review.
OdpowiedzUsuńKisses
Nigdy nie rozumiałam szumu i podniecenia moich znajomych na temat oskarowej gali... więc i książka nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]