Bez żalu - Mia Sheridan [RECENZJA]

by - 20:58

romans

Pierwszy raz spotkali się w opuszczonym wagonie gdy byli jeszcze dziećmi. Ona uciekła z domu bo jej rodzice często się kłócili, on uciekł przed ojcem, który go poniżał. Ona opowiadała mu bajkowe historie, a on uwielbiał jej słuchać. Jednak pewnego dnia wszystko się skończyło, gdy jej książę nie pojawił się już więcej w ich miejscu spotkań… Teraz oboje są dorośli. Jessica jest tłumaczem z języka starofrancuskiego, a Callen  sławnym kompozytorem. Los ponownie splata ich drogi w malowniczej Francji. Jednak Callen nie jest już tym samym niewinnym chłopcem co kiedyś, a Jessica nie zamierza powielać błędów swojej matki…

„Bez żalu” to moje trzecie spotkanie z twórczością Mii Sheridan. Autorka udowodniła mi, że potrafi tworzyć naprawdę dobre i wciągające romanse. Również w tym przypadku pisarka stworzyła emocjonującą powieść o przyjaźni, miłości oraz walce z demonami przeszłości. 

W tej powieści to bohaterowie grają główną rolę, a szczególnie postać Callena, która została wykreowana z wyjątkową precyzją. Callen to młody mężczyzna, mający sławę, pieniądze i kobiety. Choć osiągnął sukces, to nadal nie potrafi odciąć się od trudnego dzieciństwa, a do pełni szczęścia brakuje mu miłości. Callen to skomplikowana postać, którą czytelnik odkrywa na przestrzeni całej historii. Bolesne wspomnienia odcisnęły na nim swoje piętno, przez co Callen nie chciał do nich wracać, pragną je zagłuszyć, nie bacząc na konsekwencje swoich wyborów.

Jessica natomiast jest przeciwieństwem Callena. Dziewczyna ujmuje czytelnika swoją dobrocią i inteligencją. Z czasem staje się kotwicą Callena i jego muzą. Jednak czy tych dwoje jest sobie pisanych? Skoro Callen dąży do autodestrukcji, a ona pragnie mężczyzny, który będzie o nią walczył? Czy Callen zawalczy o siebie i o Jessice?

Podsumowując „Bez żalu” Mii Sheridan to pozycja, po którą warto sięgnąć i zatracić się w feerii emocji i wraz z bohaterami powalczyć o marzenia, miłość oraz stawić czoło swoim słabościom i traumatycznym wspomnieniom. Autorka zabiera czytelnika w emocjonującą podróż do krainy ludzkich słabości i pragnień. W historii nie zbrakło także zawirowań, które nadawały fabule dynamiki, a bohaterów rzucały na głęboką wodę. A zwieńczenie historii stanowi niezwykle emocjonująca scena z Callenem, który stawia czoło przeszłości. „Bez żalu” to wspaniała, namiętna i momentami zabawna lektura. Choć historia Callena i Jessicy nie zajęła miejsca mojego faworyta – „Bez winy” to przeżyłam z nią udaną przygodę czytelniczą. 

Za egzemplarz dziękuję
Edipresse Książki





Fabuła7
Emocje towarzyszące czytaniu8
Kreacja postaci8
Ogólne wrażenie7

Informacje dodatkowe


Wydawnictwo: Edipresse Książk
Data wydania: 13.03.2019
Liczba stron: 330
Tytuł oryginalny:More Than Words
7.50
     Ocena końcowa

You May Also Like

12 komentarze

  1. Romanse to raczej nie moje klimaty, wolę thrillery i dramaty. :D

    Zapraszam na nowy post. Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz ♥
    Pozdrawiam! BITHERPHOBIA - Klik

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię książki tej autorki, więc tę, na pewno również przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz nie bardzo mam ochotę na takie książki ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  4. Sympatyczne zaczytanie, w lekkich tonacjach, tak na odsunięcie smuteczków codzienności. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi bardzo podobała się ta książka. Jeszcze nie przeczytałam całej, ale bez spojlerów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię książki tej autorki, ale tej jeszcze nie czytałam. Z pewnością nadrobię :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciągle napotykam na tą autorkę. Już tyle pochlebnych opinii słyszałam na jej temat. Chyba pora poznać jej twórczość

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam książki Mii Sheridan, ale tej jeszcze nie czytałam. Muszę w końcu po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O Sheridan już słyszałam. Ale nir mmiałam jeszcze okazji czytać jej książek. Myślę że niedługo powinno się to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej nie moje klimaty, ale słyszałem, że to dobra książka.

    OdpowiedzUsuń