• Home
  • O blogu
  • Recenzje książek
    • O książkach
    • Literatura młodzieżowa
    • Fantastyka
    • Romanse
    • Literatura obyczajowa
    • Kryminał/thiller
    • Literatura polska
    • Poradniki
  • Współpraca
  • Moda
    • Stylizacje
    • Porady modowe
  • Lifestyle
  • Polityka Ochrony Prywatności
Kopiowanie zdjęć zabronione! Ikonografiki wykorzystane na stronie pochodzą z serwisu Freepik.com. Obsługiwane przez usługę Blogger.

▪ Mów mi Kate ▪ blog lifestylowo-recenzencki


„Magia parzy” to drugi tom serii o Kate Daniels autorstwa Ilony Gordon i Andrew Gordona. Kate przyjęła ofertę  Zakonu, w zamian za co otrzymała biurko i stałą pensję. Życie w Atlancie nie należy do najprostszych, zawłaszcz gdy wybuchy magii stają się coraz częstsze i silniejsze.  W mieście pełnym wampirów, zmiennokształtnych i mitycznych stworzeń, nie wróży to nic dobrego… Tym razem Kate postanawia pomóc małej dziewczynce o imieniu Julie, której  matka zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Śledztwo prowadzi ją do niebezpiecznych zakątków miasta i sprowadza na nią i jej przyjaciół śmiertelne zagrożenie. Sabat czarownic, rozgniewane boginie, mityczne stworzenia i tajemniczy Kusznik, to tylko namiastka tego, co los  przygotował dla Kate.

Przygodę z pierwszym tomem serii pt. „Magia kąsa”, wspominam bardzo przyjemnie. Świat wykreowany przez autorów urzekł mnie od pierwszej strony, a historia Kate miło zaskoczyła. Jednak lektura drugiego tomu serii od samego początku szła mi bardzo topornie.  Wielokrotnie odkładałam książkę na bok, by wrócić do niej po kilku a nawet kilkunastu dniach. Czy oznacza to, że książka była aż tak zła? Oczywiście, że nie. Lekki i przyjemny styl narracji sprawia, że książkę czyta się z łatwością, jednak nie zabrakło w niej także nieco przydługich, i w moim odczuciu zbędnych opisów, które powodowały ogólne znużenie lekturą.

Pierwszy rozdział zapowiadał naprawdę dobrą historię, która za sprawą wielu wątków stała się nijaka, a moje zainteresowanie Kate i jej śledztwem słabło z każdą stroną. Po lekturze wiele wątków wydało mi się mało znaczących i zbędnych, jednak mam cichą nadzieję, że będą one rozwinięte w dalszych tomach serii. Momentami miałam wrażenie, że Kate błądzi we mgle i w ślimaczym tempie odkrywając fragmenty układanki największy żal do autorów mam za sprowadzenie do marginesu wątku z Kusznikiem, który od pierwszej strony był świetną postacią. Urzekał swoją arogancją, umiejętnościami, pewnością siebie i urokiem osobistym jednocześnie. Ostatecznie poświęcono mu niewiele miejsca, przez co jego postać zamiast kluczowej, stała się marginalna. 

Podsumowując „Magia parzy” wypada słabo na tle pierwszego tomu, a to za sprawą średniej fabuły. Do zalet mogę zaliczyć ciekawie skonstruowany świat pełen magicznych istot, wierzeń  i legend. Fani Kate będą zadowoleni, bo ma ona okazję popisać się swoimi skrywanymi mocami i umiejętnościami walki, co bardzo dobrze wpływa na fabułę, a do tego nie zabrakło przekomarzanek z Currantem i ciekawego finału.  Przygoda z tym tomem nie wypadła perfekcyjnie, ale nie zamierzam skreślać tej serii i na pewno sięgnę po kontynuację.



Fabuła5
Emocje towarzyszące czytaniu6
Kreacja postaci7
Ogólne wrażenie6

Informacje dodatkowe


Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 10.01.2018 ( wyd. I 19.03.2010)
Liczba stron: 334
Cykl: Kate Daniels
Tom: 2
6.00
     Ocena końcowa
Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze
Newer Posts
Older Posts

Autorzy


KATE

Książkoholiczka i niepoprawna marzycielka z zamiłowaniem do mody w rytmie slow.


EMIL

Współautor bloga, kulturalny łasuch i osoba, która stoi za obiektywem.

Follow Me

  • Facebook
  • Instagram

Archiwum

  • ►  2022 (15)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (22)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (3)
  • ▼  2020 (27)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (5)
    • ▼  lutego (1)
      • Magia parzy - Ilona Andrews [RECENZJA]
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2019 (59)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (12)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2018 (134)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (18)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (14)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (9)
  • ►  2017 (116)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (10)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2016 (90)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (11)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (10)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (7)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (105)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (8)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (2)

POLECAMY

Stroiciele - Ewa Kowalska [RECENZJA]

Uwielbiam czytać debiutanckie powieści, z jednego bardzo prostego powodu. Pomimo potknięć czy pewnych braków warsztatowych, potrafią da...

Skala ocen


1 - Beznadziejna
2 - Bardzo słaba
3 - Słaba
4 – Może być
5 - Przeciętna
6 - Dobra
7 – Bardzo dobra
8 - Rewelacyjna
9 - Wybitna
10 - Arcydzieło

Popularne posty

  • 365 dni i 50 twarzy Greya - Co ja zobaczyłam?
  • Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny scenariusz [RECENZJA]
  • Pomadki, które warto kupić podczas promocji w Rossmannie
  • Jak wyglądać szczupło w stroju kąpielowym
  • [RECENZJA] Sarah J. Maas: Dwór cierni i róż

Obserwatorzy

Nasz patronat




zBLOGowani.pl


Czerwona sukienka - blogi o modzie

http://ddob.com/user/index/Estrella


Facebook Twitter Instagram Pinterest Bloglovin

Created with by ThemeXpose | Distributed By Gooyaabi Templates